Skład bez materiałów źródłowych
B icon

Skład bez materiałów źródłowych

Oceń:
/ Aktualna ocena: 5

Niedawno po raz kolejny pisałem o tłumaczeniu plików w formacie IDML. Należy ponownie podkreślić (i nie przestawać podkreślać), iż udostępnianie plików źródłowych na potrzeby realizacji tłumaczeń związane jest z wieloma korzyściami dla zleceniodawcy. Głównie finansowymi, aczkolwiek nie tylko. Sprawdźmy jak to wygląda w praktyce.

Pliki źródłowe a usługi tłumaczeniowe

Czysto teoretycznie wszyscy powinni wiedzieć, że zawodowi tłumaczeni już od wielu lat nie wykonują swojej pracy w tradycyjnych edytorach tekstowych takich jak np. Microsoft Word. Używają do tego specjalistycznych narzędzi zwanych oprogramowaniem CAT.

Za ich pomocą biuro tłumaczeń bądź tłumacz może wykonać tłumaczenie plików o różnych rozszerzeniach, w tym również tych o wspomnianym formacie .IDML. I nie muszą przy tym posiadać drogiego oprogramowania, w którym te pliki zostały utworzone (np. Adobe InDesign).

Korzyści pracy na plikach źródłowych jest wiele, ale skupię się wyłącznie na tych najważniejszych. Po pierwsze czas potrzebny na opracowanie tłumaczenia jest zdecydowanie krótszy, a nakłady związane z przygotowaniem wersji do druku (choć nie tylko do druku) znikome. A jak się każdy może domyślić, im krótszy czas opracowania, tym niższy koszt wykonania usługi.

Jeżeli do biura tłumaczeń trafia plik źródłowy wspierany przez oprogramowanie CAT, nie ma konieczności wykonywania czynności związanych z przygotowaniem treści do importu do tego oprogramowania. Wystarczy szybkie utworzenie projektu, analiza objętości oraz stopnia trudności materiału źródłowego i w ciągu 30 minut można przystępować do opracowywania tłumaczenia - oczywiście po akceptacji kosztów przez klienta.

Jednak gdy wyślesz nam katalog produktowy w formacie PDF, na podstawie którego trzeba będzie wykonać tłumaczenie, a następnie odwzorować cały układ, odzyskać grafiki i przygotować plik do druku, to sprawa mocno się komplikuje.

Gdy pliki źródłowe są niedostępne

Niestety czasami pliki, w których materiał pierwotnie powstał, są z różnych przyczyn niedostępne. Ich uzyskanie graniczy z cudem, zaginęły lub nie wiadomo kto mógłby je posiadać. Co zrobić w takiej sytuacji?

Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że cała procedura będzie trwała dłużej, a samo przygotowanie projektu zajmie znacznie więcej czasu niż 30 minut. Oczywiście jest kilka możliwości realizacji składu bez materiałów źródłowych.

Wybór podejścia zależy od takich czynników jak przeznaczenie dokumentu wynikowego po tłumaczeniu, stopień skomplikowania layoutu, jakość grafik czy choćby czas dostępny na realizację oraz budżet, jakim klient dysponuje. Oto kilka możliwych sposobów postępowania:

  • można wyekstrahować treści, przetłumaczyć je, a następnie korzystając z programu umożliwiającego edycję PDF podmienić tekst źródłowy na tłumaczenie,
  • odtworzyć oryginalną strukturę oraz layout w programie Adobe InDesign równolegle wykonując tłumaczenie treści,
  • wykonać dokładny OCR z identycznym odwzorowaniem layoutu źródłowego dokumentu, zapisać w formacie .DOCX, a następnie wykonać przekład treści.

Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że materiał przygotowany w jeden z wyszczególnionych powyżej sposobów w większości przypadków nie będzie nadawał się do wysokojakościowego wydruku. Zazwyczaj grafiki odzyskane z dokumentów stanowiących wydruk do formatu PDF zostały wcześniej skompresowane, ponieważ dokument poddano optymalizacji pod kątem rozmiaru pliku wynikowego PDF.

Jeżeli mimo wszystko potrzebujesz materiałów, które będą drukowane i muszą charakteryzować się najwyższą jakością, wymagane będzie wykonanie profesjonalnych fotografii (np. produktowych) lub zakup zdjęć stockowych w odpowiedniej rozdzielczości.

Gdy nie zależy Ci na czasie, a w budżecie uwzględniony jest koszt odtworzenia pliku źródłowego, pozyskania grafik lub wykonania zdjęć, zawsze znajdzie się indywidualne rozwiązanie, które spełni Twoje oczekiwania. Z doświadczenia jednak wiem, że takie okoliczności zdarzają się bardzo rzadko.

Tłumaczenie materiałów pod wydruk wysokojakościowy

Dostępność plików źródłowych ma w całym procesie kluczowe znaczenie. Z punktu widzenia biura tłumaczeń czy samego tłumaczenia oraz jakości przekładu sposób dostarczenia treści nie ma najmniejszego znaczenia. Konsekwencje braku plików zobaczysz na wydruku lub przy publikacji w Internecie.

Jeżeli zatem wyślesz nam wydrukowaną do PDF prezentację utworzoną w Microsoft Powerpoint, a jej tłumaczenie chcesz prezentować za pomocą rzutnika podczas konferencji, to musisz być świadomy faktu, że wygląd poszczególnych slajdów może odbiegać od tego, który znasz z udostępnionego pliku PDF.

Abstrahując od wspomnianego powyżej problemu z jakością ewentualnego wydruku przy braku grafik o wysokiej rozdzielczości, sama konieczność pracy na plikach w formacie PDF każdorazowo znacznie wydłuża czas opracowania, a tym samym podnosi koszt usługi.

W związku z powyższym w interesie zleceniodawcy leży udostępnienie materiałów źródłowych, gdyż w przeciwnym razie będzie dłużej czekał na efekty pracy biura tłumaczeń i będzie musiał głębiej sięgnąć do portfela - szczególnie wtedy, gdy zleci idealne i czasochłonne odtworzenie oryginalnego layoutu.

Skontaktuj się
z nami

Napisz do nas

Wyślij do nas zapytanie ofertowe - z chęcią doradzimy oraz przedstawimy konkretne rozwiązania dostosowane do określonych potrzeb.

Zamknij

Napisz do nas

Nie wybrano pliku
* wymagane
Zaznacz, aby kontynuować