Technologie wspierające tłumaczy ustnych: Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
W ciągu ostatnich kilku dekad technologia odmieniła sposób, w jaki ludzie żyją, pracują, odpoczywają czy choćby podróżują. Dziś na halach produkcyjnych przeważają maszyny i roboty. Przy najcięższych i najtrudniejszych zadaniach odpowiedzialność oraz praca człowieka skupia się na nadzorowaniu, jak również monitorowaniu maszyn. A jak to wygląda w przypadku tłumaczeń ustnych?
Tłumaczenia ustne to praca, która wymaga doskonałej znajomości języka, wyjątkowej koncentracji, odporności na stres oraz poznania odpowiednich technik zapamiętywania i notowania dłuższych wypowiedzi rozmówców. A narzędzia, jakimi do niedawna dysponowali tłumacze ustni, były ograniczone do notatek, długopisu i własnych umiejętności. Dziś, dzięki dynamicznemu rozwojowi technologii, mają oni do dyspozycji szereg innych narzędzi, które wspierają ich pracę.
Od notatnika do aplikacji mobilnych
Jeszcze kilkanaście lat temu tłumacze ustni polegali wyłącznie na własnej pamięci i umiejętnościach notowania. To była praca pełna wyzwań, wymagająca nieustannej gotowości do działania pod presją czasu i niezależnie od okoliczności, w których zlecenie jest realizowane.
Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z pojawieniem się pierwszych urządzeń wspierających tłumaczenie. Dziś tłumacze mają dostęp do mobilnych aplikacji, które nie tylko ułatwiają sporządzanie notatek, ale także oferują błyskawiczne wsparcie terminologiczne i dostęp do słowników online, repozytoriów czy internetowych encyklopedii.
Aplikacje nie zastąpią tłumacza. Nie sprawią również, że każdy będzie mógł pracować w charakterze tłumacza. Dają jednak możliwość do sięgnięcia po pomoc w sytuacjach krytycznych - pod warunkiem, że jest sygnał GSM / WiFi.
Nowoczesny sprzęt na potrzeby konferencji i nie tylko
Współczesne narzędzia tłumaczy to nie tylko aplikacji. Do przodu poszła również technika, bez której nie może się obejść żadna organizacja konferencji. Mówię o takim wyposażeniu jak słuchawki z redukcją szumów, systemy do tłumaczeń kabinowych czy platformy umożliwiające realizację tłumaczenia symultanicznego na odległość.
Te ostatnie stały się normą w dobie pandemii, kiedy to dystans społeczny i obostrzenia spowodowały, że również konferencje przeniosły się do Internetu. Dzięki aplikacjom umożliwiającym tłumaczenia ustne online, tłumacze mogą pracować z dowolnego miejsca na świecie, co znacznie zwiększa ich dostępność i elastyczność.
Przyszłość tłumaczeń ustnych
Rozwój technologii nie zwalnia tempa, a tłumacze ustni będą musieli dostosować się do nowych realiów. Już teraz mówi się o możliwościach wykorzystania sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego w tłumaczeniach ustnych. Narzędzia oparte na AI mogą w przyszłości wspierać tłumaczy w czasie rzeczywistym, przewidując kontekst wypowiedzi i sugerując odpowiednie tłumaczenia.
Możemy również spodziewać się rozwoju narzędzi do tłumaczeń multimedialnych, które zintegrowane z systemami rozpoznawania mowy, umożliwią tłumaczenie nawet w najbardziej wymagających środowiskach, takich jak transmisje na żywo.
Czy tłumacze ustni zostaną zastąpieni przez sztuczną inteligencję?
Choć technologia rozwija się w zawrotnym tempie, nie należy zapominać, że praca tłumacza ustnego to nie tylko przekład słów, ale także interpretacja kontekstu, niuansów kulturowych oraz tonacji wypowiedzi. Te elementy są trudne do zautomatyzowania. W przyszłości możemy spodziewać się jeszcze większej symbiozy pomiędzy technologią a ludzkimi umiejętnościami, gdzie tłumacze będą korzystać z nowoczesnych narzędzi, ale ich rola jako interpretatorów i mediatorów międzykulturowych pozostanie niezastąpiona.
Za 20 lat praca tłumacza ustnego może wyglądać zupełnie inaczej – z pełnym wsparciem AI, tłumaczeniami w rozszerzonej rzeczywistości i możliwością pracy z dowolnego miejsca na świecie. Jednak kluczowa rola tłumacza jako łącznika między ludźmi i kulturami pozostanie niezmienna. To właśnie ta ludzka strona tłumaczenia będzie nadal ceniona, niezależnie od tego, jak zaawansowana stanie się technologia.