Wszyscy profesjonalni tłumacze są świadomi tego, że ten zawód wymaga ciągłego rozwoju. Częściowo wiedzę i kwalifikacje nabywa się oczywiście dzięki kolejnym zleceniom. Jednak nierzadko tłumacz decyduje się podnieść swoje kompetencje na przykład poprzez szkolenia. Dotyczy to nie tylko umiejętności związanych z przekładem, ale i tych biznesowych. Zwłaszcza jeżeli mówimy o tłumaczu freelancerze.
Jak dokształcają się profesjonalni tłumacze?
W zakresie umiejętności merytorycznych, tłumacz rozwija się z każdym zrealizowanym zleceniem. Korzysta bowiem ze źródeł fachowej wiedzy, poszerza swój zasób słownictwa oraz znajomość różnych dziedzin. Może jednak podejść także do kształcenia się w sposób bardziej zorganizowany. W branży tłumaczeniowej regularnie organizowane są szkolenia z tłumaczeń specjalistycznych. Można dzięki nim zetknąć się z teorią i praktyką przekładu prawnego czy medycznego. W większym wymiarze można zdobyć takie umiejętności na studiach podyplomowych. Jeśli naszym celem jako tłumacza jest zdobycie uprawnień do wykonywania tłumaczeń poświadczonych, dobrym pomysłem jest kurs przygotowujący do egzaminu na tłumacza przysięgłego. Coraz częściej pojawiają się także warsztaty ze stylistyki języka polskiego. Warto dążyć do najwyższej jakości języka ojczystego w tłumaczeniach.
Osobną kategorią będą kursy dla tłumaczy konferencyjnych. Najczęściej tłumacze ustni dokształcają się w zakresie wystąpień publicznych i emisji głosu. Jest to bowiem zawód, z jednej strony, wymagający doskonałej prezencji, umiejętności obcowania z publicznością. Z drugiej zaś, poprawnego wysławiania się, ale i umiejętnego operowania głosem. Dzięki temu tłumacz jest w stanie lepiej przekazywać emocje i intencje prelegenta, a jednocześnie oszczędzać głos - najważniejsze narzędzie pracy. Nie każdy aspirujący tłumacz konferencyjny musi od razu posiadać takie umiejętności czy czuć się swobodnie na scenie. Można się tego jednak w dużej mierze nauczyć.
Tłumacz jako przedsiębiorca. Czego warto się nauczyć?
Znaczna większość tłumaczy w branży to freelancerzy oraz właściciele małych firm. Często pełnią więc w mniejszym lub większym stopniu kilka funkcji. Oprócz wykonywania tłumaczeń dbają bowiem o swoją działalność, tak by przyciągać i zatrzymywać klientów. Niezależnie od tego, na ile deleguje pewne obowiązki, każdemu tłumaczowi przydadzą się umiejętności związane z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej. Jedną z nich jest na przykład zarządzanie czasem. Samozatrudnienie wiąże się z wyzwaniami, zwłaszcza gdy klienci poszukują usług tłumaczeniowych o różnych porach dnia czy w weekendy. Skuteczne planowanie własnej pracy jest niezbędne, by terminowo oddawać zlecenia, a jednocześnie mieć jak największą wydajność. Przy tym nie należy zapominać o koniecznym odpoczynku. Stąd nauka zarządzania czasem staje się coraz popularniejsza wśród tłumaczy pisemnych.
Jeśli tłumacz decyduje się na prowadzenie nieco większego biura tłumaczeń i zatrudnienie kilku osób, prawdopodobnie korzystać będzie z oprogramowania do zarządzania projektami. Wówczas - poprzez profesjonalne szkolenie lub samodzielnie - będzie musiał nauczyć się jego obsługi oraz wdrożyć swój personel. Programy wspierające tłumaczenie a także te do wspomagania organizacji pracy warto poznać, przetestować, a następnie efektywnie wykorzystywać. Kolejny obszar, w którym tłumacz może zechcieć się dokształcić to marketing. W dzisiejszych czasach formy promocji są zróżnicowane, a dostępnych kanałów jest mnóstwo. Warto przemyśleć swoje podejście do działań marketingowych, a później dokładnie poznać wybrane przez siebie narzędzia czy strategie. Umiejętności językowe na nic się nie zdadzą, jeśli nie trafią do nas klienci, którzy zakupią nasze usługi. To tylko kilka przykładów, jak profesjonalny tłumacz może rozwijać siebie i swoją karierę zawodową. Nowe umiejętności mogą otworzyć nowe perspektywy.
