Utworzona przez jednego z raperów akcja odbiła się głośnym echem wśród polskich artystów. Z założenia hip-hopowa zabawa ma amerykańskie korzenie, a jej pierwsza odsłona zatrzęsła internetem ponad 5 lat temu.
Kierunek, jaki obrała podczas tegorocznej, charytatywnej edycji wystawił na próbę kreatywność biorących w niej udział artystów i z pewnością przeszedł najśmielsze oczekiwania Solara - inicjatora całego przedsięwzięcia.
Aktualny charakter wyzwania, zabawa słowem oraz szerzący się w utworach code-switching to jedne ze składowych powodzenia Hot16Challenge2. Zamknięci w domach Polacy codziennie emocjonowali się kolejnymi nominacjami, poznawali nowych artystów i podziwiali grację, z jaką łączyli słowa w 16-wersowe utwory.
Code-switching kodem kulturowym polskiego Hot16Challenge?
Językowe zapożyczenia, przewijające się w większości najczęściej odtwarzanych szesnastek nie są zjawiskiem nowym, choć w kontekście twórczości najmłodszego pokolenia artystów, bardzo wyraźnym.
Padający w pierwszych linijkach najpopularniejszego rapowego boysbandu (Taconafide) Hajsberg czy zdjęcie, które rzekomo otrzymuje okrzyknięty odkryciem zeszłego roku Mata, są przykładami tego, że kreatywność w doborze rymujących się słów nie musi ograniczać się wyłącznie do rodzimego języka. Będący uosobieniem code-switchingu Shafter rapuje, że: “Danger sign świeci jak Xmas”, gdy pozostali próbują robić to z taką gracją jak on.
Ci z nominowanych, którzy zrezygnowali z wplatania angielskich ozdobników do swoich tekstów, postawili na metafory, zabawne skojarzenia i siłę dwuznaczności niektórych słów.
Doskonale odnajdująca się w tej konwencji Brodka zapewnia, że jej szesnastki są pełnoletnie, a deklarujący kawalerski vibe i podobieństwo do Ryszarda Kalisza Mielzky pyta, czy będziemy tu tak stali, jak wykuci z niej właśnie.
Siłę code-switchingu przez zabawne skojarzenia przemnożyli Dwa Sławy, którzy z nudów, mimo sytości, wertują internetowe Menu, deklarując chęć wyjścia do miasta i łącząc ją z wersem: chociaż ostatnio City - co jest odwołaniem do sytuacji w lidze angielskiej i skrótów nazw piłkarskich drużyn z Manchesteru. Majstersztyk!
Ostry cień mgły wkracza do gry
Na poetyckie wyróżnienie zasługuje również zwrotka debiutanta rapowej sceny, Andrzeja Dudy. Mnogość biblijnych odwołań i wersów wychwalających pracę medycznych służb nie została jednak przez większość zrozumiana. Brak hip-hopowego luzu oraz zbytnia pompatyczność utworu raczej nie zapewnią mu wysokich notowań na liście OLiS.
Cieszący się ogromnym zainteresowaniem challenge był ciekawym zjawiskiem, podkreślającym umiejętność zabawy oraz językową giętkość. Pokazał, że Polacy lubią i chcą się rodzimym językiem bawić - niekoniecznie ograniczając się do jego ram.
Mam nadzieję, że na kolejne porcje lirycznych wygibasów nie będziemy musieli czekać do czasów kolejnej przymusowej odsiadki w domach.